Tildy
Znalazłam zdjęcia Tild,które robiłam dwa lata temu.Ponieważ obiecałam,że będzie ciekawie i kolorowo postanowiłam je Wam pokazać.
Dawno nie zajmowałam się Tildami. Fiżka się zmienia i próbuje nowych rzeczy więc zamieszczę stare zdjęcia. Wybaczcie jakość niektórych ale były robione robione z ręki. Nadal się uczę.
Nie mogę odmówić sobie i Wam pokazania dzisiaj dwóch moich dziewoi. Nie miałam wtedy tylu tkaninek co teraz ale wyszły mi miło.
Dacie wiarę,że w trakcie szycia i ubierania rozmawiałam z nimi?W pewnym momencie wydało mi się to niepokojące. A oddawanie ich do dowego domu najzwyczajniej w świecie bolało.
Wkrótce pokażę Wam następne.
A kto robił dodatki czyli piękne guziczki? Zagadka dla Was na wieczór.
Tildy wyjątkowe! Ja te rozmawiam z moimi laluchami, a skrzydełka dostają dopiero jak mają już zapewniony nowy dom, ot taki bzik!! Słodkie dodatki nie trudno zgadnąć, jak nic Piecykowa robota;-)))
OdpowiedzUsuńBzik milusi!No i Piecyk naturalnie.Jak obejrzy wróci do wspomnień o początkach.
UsuńChyba poznaję Piecuchowe babeczki :) I guziczki :)Dobrze, je też się przyznam, że rozmawiam z moimi owcami - to chyba jeszcze bardziej niepokojące ? Tildy są śliczne !
OdpowiedzUsuńZapraszam w odwiedziny do mnie, a ja zostaję tu i obserwuję jeśli można :)
No się uśmiałam!Przebiłaś mnie...Witam w klubie mamusiek szmacianeczek i lecę obejżeć Twoje
Usuńzagadka bardzo łatwa :)) a laleczki cudowne! ile to się trzeba nadłubać by tak ładnie wszystko wykończyć....
OdpowiedzUsuńZapraszam na ciąg dalszy...
UsuńJa też rozmawiam ale najczęściej z materiałami jak coś zszywam a jak już mam gotowe to też boli jak wyprawiam w świat ... więc chyba nie jesteś odosobniona :)
OdpowiedzUsuńNo jak widać coś w tym jest.Wrażliwi ludzie jak widać robią tworki z duszą.
UsuńPiękne mają stroje Twoje Tildy :)
OdpowiedzUsuńśliczne a jakie buciki mają - ukłony za perfekcję i pomysłowość :-)))
OdpowiedzUsuńHihih piękna tilda. Ja jak swoim królikom przymierzałam ubrania to też do nich mówiłam. Coś jest na rzeczy - może wtedy piękniejsze wychodzą.
OdpowiedzUsuńja tu pierwszy raz jestem, ale nie mogę odejść bez wyrazu zachwytu: piękne są! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń